Drukuj
wspólnota
Odsłony: 1053

Charyzmatem naszej wspólnoty jest formowanie chrześcijan do dojrzałej wiary i aktywnego zaangażowania w ewangelizację. Pragniemy rozwijać się, żyjąc Ewangelią Jezusa Chrystusa i stawać się przyjaciółmi Oblubieńca. Uczymy się tego od św. Jana Chrzciciela, przyjaciela Oblubieńca. Nasze zadania to codzienne rozważanie Słowa Bożego, cotygodniowe spotkania formacyjne, kursy i rekolekcje wyjazdowe. Pasterzem naszej wspólnoty jest ks. Wojciech Rogowski. Spotykamy się w każdy czwartek na Mszy Świętej o godzinie 18.00, następnie mamy spotkanie formacyjne w dolnym kościele pw. św. Kazimierza Królewicza.

Program formacji oprócz wspólnotowych spotkań opiera się na indywidualnej formacji: codziennym rozważaniu Słowa Bożego wraz z komentarzem. Uczestnik korzysta z podręczników formacyjnych wydanych przez Wspólnotę Przyjaciele Oblubieńca.

Homilia wygłoszona podczas zawiązania Wspólnoty Przyjaciół Oblubieńca w parafii św. Kazimierza Królewicza w Białymstoku w dniu 11 stycznia 2015 roku.

Kilka słów o początkach zakładania wspólnoty w naszej parafii, Andżelika:

Nazwa
Ścieżka dźwiękowa
Rozmiar
Czas
Przyjaciele Oblubieńca w parafii św. Kazimierza - początki.
Andżelika Bujnowska

1.9 MB
1:59 min
Joomla! web design Birmingham
Jeżeli chcesz wiedzieć co było dalej link do pełnego nagrania ze Wspólnoty z Matki Bożej Fatimskiej.

Tablica naszej wspólnoty - od powstania do początku roku 2017 - w formie prezentacji.

Link do prezentacji Prezi (opcja pełny ekran)

Tapety na pulpit do pobrania (rozdzielczość 1920 x 1200):

Tablica mała, Tablica duża, Symbole Wspólnoty.

Tablica mała, rozdzielczość 1920 x 1200 px

 

Tablica duża, rozdzielczość 1920 x 1200 px

 

Symbole Wspólnoty, rozdzielczość 1920 x 1200
 

Wspólnota Przyjaciele Oblubieńca wpisuje się w nurt nowych wspólnot w Kościele Katolickim, które wyrosły z doświadczenia Odnowy Charyzmatycznej. Narodziła się w 2010 roku, dzięki spotkaniu i współpracy Wspólnoty Charyzmatycznej z Ożarowa Mazowieckiego oraz ks. Krzysztofa Kralki SAC – Dyrektora Pallotyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji.

Więcej o historii powstania, tożsamości, symbolach Wspólnoty Przyjaciele Oblubieńca.

Do prowincji Białostockiej należą 4 regiony (mapa wspólnot).

Ikona Jezus z Przyjacielem

Jest to starożytna koptyjska ikona. Została znaleziona w XIX w. w ruinach koptyjskiego klasztoru w Bauein, na egipskiej pustyni. Przypuszcza się, że osoba znajdująca się po prawej stronie Jezusa jest to opat tego klasztoru – Menas. Oryginał tej ikony można znaleźć w Luwrze w Paryżu. Jest to jedna z najstarszych ikon, które się zachowały – z szóstego lub siódmego stulecia. Ciepłe, pomarańczowe barwy są bardzo uderzające (zastanawiające). Jest to prawie współczesna ikona! Dwie postaci zaskakują nas swoją bliskością i ludzkością. Są one o wiele mniejsze i bardziej ludzkie niż jesteśmy często przyzwyczajeni widzieć to na ikonach.

Opat Menas

Zwój, który opat Menas trzyma w swojej dłoni, wygląda na klasztorną regułę. Opat jest osobą, która została urzeczona swoim przyjacielem tak, że sama stała się bratem dla innych ludzi. Jego mocne spojrzenie jest skierowane ku ludziom. Swoją prawą ręką udziela błogosławieństwa: ktokolwiek kroczy z Jezusem na swojej drodze przez życie, staje się błogosławieństwem Boga dla innych ludzi.

Jezus idzie obok nas

Jednak osoba obok Jezusa jest także symbolem dla każdego z nas. Jezus i Jego przyjaciel są niewidoczni dla siebie nawzajem. Nie spoglądają na siebie. To nie jest „sentymentalna”, “uczuciowa” relacja. Jezus nie staje naprzeciw swego przyjaciela, ale kroczy u jego boku. On towarzyszy nam, nawet kiedy Go nie czujemy, bez narzucania swojej obecności, podobnie jak szedł obok Uczniów w drodze do Emaus (Łk 24, 15-16). Jezus pozostaje przy naszym boku, jak Ktoś bardzo pokorny, skromny, nawet kiedy Go nie rozpoznajemy. Jego obecność jest bezwarunkowa, niezależna od tego, czy Go czujemy, czy też nie.

Zwrócony ku przyszłości

Zarówno Jezus, jak i Jego przyjaciel są zwróceni ku temu, co jest przed nimi. Oni obydwaj są w drodze. Jest to podkreślone przez różne odcienie kolorów na ikonie. Wszystko, co jest przeszłością, znajduje się za nimi, nawet przeszła minuta. Ciemna środkowa część ikony kładzie się jak odległa droga za nimi. Poprzez nasz chrzest przeszłość została już zagłębiona, zanurzona w niezmierzonym Bożym przebaczeniu, łasce (Rz 6, 3-4). Wygląda nawet, że Jezus delikatnie popycha swego przyjaciela swoją ręką na jego ramieniu ku temu, co znajduje się przed nim, mówiąc: „Nie bój się, jestem z Tobą” (zobacz: Iz 43, 1-5a). „Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie? Otworzę też drogę na pustyni, ścieżyny na pustkowiu.” (Iz 43, 18-19). To, co leży w tyle, już przeminęło i się zakończyło. Tylko droga na przedzie jest jasna. Ale ta droga jest bardzo wąska. Jezus i Jego przyjaciel wyglądają, jakby właśnie zaczęli swoją nową drogę. Tylko droga dzisiaj jest ważna. „Nie oglądaj się wstecz…” (Łk 9,62).

Ramię Jezusa

Jezus i Jego przyjaciel nie patrzą na siebie nawzajem, ale ich relacja nie jest odległa lub zimna. Bliskość Jezusa jest wyrażona poprzez rękę, którą otacza On ramię swego przyjaciela. Rękę, która nie wygląda, jakby ciążyła na przyjacielu. Natomiast ręka wygląda jakby prowadziła, dźwigała przyjaciela naprzód, poprzez wszystko. Ręka Jezusa jest słodkim jarzmem, o którym mówi On:
„Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.” (Mt 11, 29-30)

Ewangelia i Krzyż

Jezus trzyma w lewej ręce bogato zdobioną księgę, jak księgę Ewangelii, która jest używana do uroczystego głoszenia Ewangelii podczas Liturgii. Jezus przynosi Dobrą Nowinę Ewangelii (zobacz: Łk 4, 17-19). Jezus jest Przyjacielem, ale jako Przyjaciel pozostaje także naszym Nauczycielem oraz Panem. Jezusowa Ewangelia osiąga spełnienie na Krzyżu. W środku ikony, na górze, możesz zobaczyć mały krzyż. Jednak w ikonie możesz również dojrzeć niewidoczny krzyż. Pionowe ramię biegnie w środku, pomiędzy Jezusem i Jego przyjacielem. Poziome ramię przebiega nad ramionami obydwu i jest częściowo „zrobione” z ręki Jezusa leżącej na ramieniu Jego przyjaciela.
Relacja między Jezusem i Jego przyjacielem jest oznaczona, zaznaczona przez Krzyż, przez „wierną miłość do końca, bez zastrzeżeń” (zobacz: Jan 13,1), miłość, która ciągle mówi „tak”, nawet kiedy my mówimy „nie”. „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od Ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju.” (Iż 54, 10) Słodkie jarzmo Jezusa stało się teraz Jego Krzyżem. Jest słodkie. Ponieważ to sam Jezus stoi koło nas obciążonych jarzmem: dźwiga je razem z nami.

Oczy Jezusa

Spójrz w oczy Jezusa. Są one bardzo otwarte, przyjazne i przenikliwe. Ewangelia odnotowuje spojrzenie Jezusa wiele razy (zobacz na przykład: Mk 1, 16-20; Łk 19, 5; Mk 10, 21 etc.). Jest to jakby oczy Jezusa chciały powiedzieć nam dwie rzeczy:

- Oczy Jezusa są zwrócone ku Bożej przyszłości, ku Bożemu Królestwu. Jezus zaprasza nas, abyśmy zrobili to samo: abyśmy patrzyli z Nim w tym samym kierunku, ponad wątpliwościami i sprzecznościami (zaprzeczeniami?), przez które możemy w tym momencie przechodzić.

- W tym samym czasie oczy Jezusa patrzą na każdego z nas, który modli się przed ikoną. Tak jakby mówiły: „Pozwól mi patrzeć na ciebie. Zostań tu i módl się. Nie uciekaj, nie oddalaj się od siebie. Bądź tu tak jak jesteś teraz, nawet jeśli nie potrafisz się teraz modlić. Pozwól, aby modlitwa cię przeniknęła, aby modlitwa przez ciebie płynęła i patrz we (na) Mnie przeze Mnie.”

Wewnętrzna pewność

Modlitwa z tą ikoną daje nam wewnętrzną pewność: “To jest także moja historia, historia przyjaźni Jezusa ze mną, dla mnie”. Zostaliśmy ujrzani i wezwani przez Jezusa. Poszliśmy z Nim jak Jego Uczniowie. Kiedy spoglądamy wstecz, wiemy jak wiele błędów, bólu i cierpienia mogło być w naszym życiu. Jednak odkąd Jezus chroni nas u swego boku w swojej silnej miłości, możemy usłyszeć, jak On także mówi do nas: „Już was nie nazywam sługami…; Nazywam was przyjaciółmi” (Jan 15, 15). Jego ręka dookoła naszego ramienia, Jego wierna bliskość, Jego siła i Jego miłość są jedyną rzeczywistością, która ma znaczenie. Powierzyć nas samych Jemu jako Przyjacielowi, iść z Nim przez życie w kierunku Ojca, będąc błogosławieństwem dla innych: to jest prawdziwe życie!

Źródło: oficjalny profil Przyjaciół Oblubieńca na facebooku www.facebook.com/PrzyjacieleOblubienca

 

Symbole Wspólnoty

ikona Jezusa Oblubieńca Kościoła

 

ikona Jana Chrzciciela Przyjaciela Oblubieńca

 

ikona Maryi Ikony Kościoła

 

krzyż Wspólnoty

 

Znakiem Wspólnoty Przyjaciele Oblubieńca jest krzyż,w którego centrum znajduje się ikona Jezusa z Przyjacielem.

Krzyż to symbol Jezusa Chrystusa – umarłego, zmartwychwstałego i uwielbionego, Oblubieńca Kościoła i naszego Przyjaciela, którego pragniemy głosić przez świadectwo życia i słowo.

Ikona na krzyżu ma przypominać, że uczeń żyje dzięki ofierze Chrystusa. Wzrasta On mocą Jego krwi. Idzie przed Panem, by przygotować Mu drogi. Jest nierozerwalnie złączonym z krzyżem, ponieważ żyje przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie.

Ze strony: przyjacieleoblubienca.pl

 

Homilia wygłoszona podczas zawiązania Wspólnoty Przyjaciół Oblubieńca w parafii św. Kazimierza Królewicza w Białymstoku w dniu 11 stycznia 2015 roku.

Fragmenty homilii:

W sierpniu przyjechała do waszej parafii taka trochę grupa wariatów. Było nas przeszło 60 osób. Zrobiliśmy trochę rabanu przez weekend. Niektórzy z was mogli spotkać nas w swoich domach, gdy pukaliśmy chcąc głosić Ewangelię. Niektórzy byli zdziwieni co to się dzieje, że katolicy chodzą po domach i głoszą Ewangelię. Ale myśmy się chcieli podzielić radością Ewangeli, radością wiary, tym co sami otrzymaliśmy od Boga.

Następnie były rekolekcje w październiku i bardzo wielu z was uczestniczyło w trzydniowym wydarzeniu w czasie którego przyglądaliśmy się Józefowi egipskiemu, jego napięciom z braćmi, z ojcem. I próbowaliśmy widzieć jak w prosty sposób Bóg rozwiązuje w życiu człowieka trudne sytuacje. A potem po paru dniach rozpoczęło się Seminarium odnowy wiary. 10 tygodni codziennego pochylania się nad Słowem Bożym, 10 tygodni podejmowania decyzji, 10 tygodni wspólnej modlitwy. I oto dzisiaj doświadczamy pewnego rodzaju finału, stajemy przy ołtarzu aby dziękować Bogu za ten czas łaski w którym uczestniczyło 270 osób. To jest wielka radość, że to seminarium zgromadziło wiele osób, ale zgromadziło też nie tylko tych, którzy chcieli słuchać Ewangelii by zmienić swoje życie, to seminarium zgromadziło też wiele osób z tej parafii i z innych, którzy chcieli pomóc prowadząc to seminarium aby inni mogli doświadczyć zbawienia. I trzeba przyznać, że kolejny raz tutaj w Białymstoku doświadczamy w ewangelizacji pięknej współpracy różnych parafii, różnych wspólnot, głoszących Ewangelię by coraz więcej ludzi naprawdę głęboko żyło z Jezusem. To jest wielka radość, że w czasie tego "Seminarium Odnowy Wiary" przychodzili ze swoim doświadczeniem i pomagali nowo rodzącej się wspólnocie, ks. Marcin z parafii Matki Bożej Fatimskiej, ks. Adam z parafii Chrystusa Króla, pojawiało się wielu animatorów wspólnot Przyjaciół Oblubieńca z całego miasta ale też wielką radością było to, że w tym seminarium odnowy wiary mogliśmy tak pięknie współpracować z miejscową wspólnotą Odnowy w Duchu Świętym "Winnica".

Aby Słowo Jezusa dawało nadzieję, Aby Słowo Jezusa przemieniało życie.

Kochani uczestnicy tego "Seminarium Odnowy Wiary" drodzy animatorzy, wszyscy którzy trudziliście się aby tak wielu ludzi mogło żywo, namacalnie, osobiście doświadczyć Boga. Po pierwsze chcę Wam podziękować za odwagę, za odwagę pójścia za Słowem, które zmienia życie ale za Słowem które na pierwszy rzut oka nie jest proste. Słowo Jezusa zwłaszcza to które wzywa do nawrócenia to nie jest słowo które głaszcze po plecach, to nie jest słowo które rozpieszcza, to jest słowo radykalne, słowo które wzywa do tego by porzucić to co jest grzechem. Więc gratuluję odwagi, że poszliście za Słowem naszego Pana Jezusa Chrystusa i dziękuję, że stajecie się kolejny raz świadkami tego, że w dzisiejszym świecie, który szaleje ze względu na panoszący się egoizm, pychę, samowystarczalność, że w takim dzisiejszym świecie jesteście znakiem tego, że Słowo Boga naprawdę daje radość i przemienia życie. I tym wszystkim ludziom którzy w dzisiejszym świecie są zagubieni, poranieni, którzy błąkają się po omacku szukając pomocy, że dla tych ludzi będziecie mogli być prawdziwymi latarniami morskimi aby bezpiecznie dopłynęli do portu Kościoła. Bo tu w Kościele, tu przy Jezusie Chrystusie jest poczucie bezpieczeństwa dla każdego z nas, bez względu na to jak bardzo upokorzył nas grzech, bez względu na to jak bardzo nie udało nam się życie, bez względu na to jakie błędy popełniliśmy i porażki ponieśliśmy. Bez względu na to czy widzimy to, że jesteśmy zanurzeni w problemach czy jesteśmy tak zaślepieni, że nie potrafimy tego zobaczyć. Dzisiejszy świat i dzisiejszy Kościół tak bardzo potrzebuje świadków, którzy spotkali zmartwychwstałego Jezusa, który żyje w Kościele, który nie jest daleki ale bliski. 

Nazwa wspólnoty Przyjaciele Oblubieńca wypływa z dwóch biblijnych źródeł:

1) starotestamentalny urząd przyjaciela oblubieńca

2) osoba świętego Jana Chrzciciela, który nazwał się przyjacielem Oblubieńca.

Źródło: ddm.archibial.pl